Nibylandia wzywa! Wendy i jej rodzeństwo są dorośli, lecz niezapomnieli o Piotrusiu Panie, Haku, Indianach i Krokodylu. Postanawiają wrócić na Nibylandię, która zupełnie nie przypomina opuszczonej przez nich przed taty wyspy... Co się stało z Nibylandią? Czy Piotruś Pan dalej jest małym chłopcem? I czy Hak znów stanie na jego drodze?
Piotruś Pan w czerwieni to oficjalna kontynuacja klasycznej powieści J.M. Barriego i zarazem niezwykły prezent dla dzieci, na które czekają nowe, karkołomne przygody Piotrusia Pana i jego przyjaciół. Dla dorosłych zaś ta tocząca się w zawrotnym tempie opowieść jest świetną okazją do zastanowienia, czy są jeszcze w stanie odnaleźć w sobie dziecko.
UWAGI:
Na okładce: Oficjalna kontynuacja. Oznaczenia odpowiedzialności: Geraldine McCaughrean ; tłumaczenie Michał Rusinek ; ilustrował David Wyatt.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kolejna po Jak przeklinać książka poświęcona zabawnym słowom wymyślanym przez dzieci. Tym razem Michał Rusinek zebrał ponad cztery tysiące słów przekręcanych przez najmłodszych i na ich kanwie napisał zbiór wierszyków. Dowiedzieć się z nich można skąd wzięły się pomindorki (z miłości pomidora i indyczki), co ją wly i jakie konsekwencje ma chodzenie na giełdę starości. Potęgę dziecięcej wyobraźni obrazują też ilustracje Joanny Olech i kolaże Marty Ignerskiej. Na końcu książki został zamieszczony alfabetyczny spis dziecięcych przekrętów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Asia była chuchrem (ale za to pyskatym). Stale pomalowana gencjaną w fioletowe kropki, z idiotyczną kokardą na czubku głowy, nie przypominała blond aniołka. Pierwsze koślawe litery stawiała piórem maczanym w kałamarzu. Najchętniej jadała chleb z dżemem i pyzy z dziurką. Kolekcjonowała zapachy. Michałek był chłopięciem chorowitym, ale chciał zostać czołgistą, najchętniej takim z czasów II wojnyświatowej, podsłuchiwał spod stołu rozmowy dorosłych, chrupał krakersy brydżowe i grzecznie nosił upokarzające dziewczęce kozaczki (bo akurat takie rzucili), zamiast hełmofonu, o którym do dzisiaj marzy. Joanna Olech i Michał Rusinek odkrywają przed nami tajemnice swego dzieciństwa! "
UWAGI:
Nazwa il. na okł. Oprawne w kierunku przeciwstawnym.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Piętnaście lat sekretarzowania takiej osobie? Doprawdy, nie było w tym nic zwyczajnego. Ona - świeżo upieczona Noblistka. On - właśnie ukończył studia polonistyczne. Miał jej pomagać przez trzy miesiące. Został dłużej. Poetka i jej Pierwszy Sekretarz. Tylko w tej książce spotykamy Wisławę Szymborską, jakiej do tej pory nie znaliśmy.
To portret osoby nieprzeciętnej, damy o niezwykłym poczuciu humoru, a zarazem umiejętności mówienia o sprawach najistotniejszych. Portret, który pozwala zbliżyć się do niej i do jej poezji.
"Ekscentryczna starsza pani. Rozchichotana, czasami frywolna, lubiąca językowe zabawy i "practical jokes". Wolała rozmowy ze zwykłymi ludźmi niż kongresy poetów i dyskusje z intelektualistami. Depresyjna. Melancholijna. Surowa w sądach o sobie i innych. Perfekcjonistka, nie znosząca rozmów o błahostkach i marnowania czasu na spotkania z ludźmi, które nic jej nie dawały oprócz, jak mówiła, pustych kalorii. Po Noblu powtarzała, że zrobi wszystko, żeby nie stać się osobistością, lecz pozostać osobą. Kiedyś rozpoznał ją taksówkarz i powiedział: "To dla mnie zaszczyt wieźć taką osobliwość". Trochę racji miał: była dość osobliwym przedstawicielem naszego gatunku".
Z takim taktem, subtelnością i wnikliwością mógł o Noblistce napisać tylko jeden Autor.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Michał Rusinek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni